Wyniki 2010

Wyniki z zawodów w których brałem udział z krótkim komentarzem.

Najpierw głównie startowałem w maratonach MTB - MX, sporadycznie w zawodach cross-country (XC). Ostatnio proporcje sie odwróciły. Czasem zdarzy mi się wziąć udział w zawodach biegowych, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.

VII Krakowski Bieg Sylwestrowy (bieg)

  • Dystans: 10km
  • Miejsce: 137. open (/430), 43. M20 (/89)
  • Czas:
Komentarz:

Po paru latach przymierzania się do udziału w biegu sylwestrowym w końcu się udało. Pobiegałem trochę przez jesień i udało się zrobić całkiem niezły wynik jak na nie-biegacza i jednocześnie PB na 10km pomimo zimowych warunków 😁.

XV Marszobieg Niepodległości (bieg)

  • Dystans: Kopiec Piłsudzkiego -> Kopiec Kościuszki: ~5,4km
  • Miejsce: 128. open (/393), 50. M20-29 (/80)
  • Czas:
Komentarz:

Tradycyjnie już na koniec sezonu wziąłem udział w biegu. Po zajętym miejscu open kontra w kategorii widzę, że obiegłem głównie dzieci (które licznie pojawiają się rokrocznie ze szkół), bo w odniesieniu do kategorii wiekowej to jestem cienki bolek 😛.

MTB Marathon #11 Istebna (MX)

  • Dystans: MEGA - 57km
  • Miejsce: 117. open (/450), 56. M2 (/137)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Doszedłem już trochę do siebie po chorobie i byłem w stanie nawiązać walkę z osobami które w Rabce zostawiły mnie daleko za sobą. Nie była to grupa jak w pierwszej połowie sezonu, ale jechało się wyraźnie lepiej, co widać też po zajętym miejscu i stracie czasowej na tej trudnej i dość długiej górskiej trasie.

MTB Marathon #10 Rabka-Zdrój (MX)

  • Dystans: MEGA - 42km
  • Miejsce: 143. open (/304), 53. M2 (/89)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Po chorobie i przerwie (drugi rok z rzędu nie miałem jak wystartować w Krakowie…) wróciłem na bardziej "swój" dystans MEGA, mimo to jechało się ciężko (choć bez żadnego parcia na wynik). Udało się wykręcić tegoroczny HRmax – 195bpm 😉 oraz przekonać ile na mokrej trasie daje błotnik!.

Towarzyszył nam bardzo (po)deszczowy krajobraz Gorców skąpanych we mgle. Trasa wymagająca, sporo podprowadzania.

MTB Marathon #8 Krynica-Zdrój (MX)

  • Dystans: GIGA - 71km
  • Miejsce: 65. open (/112), 24. M2 (/33)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Okolice Krynicy ewidentnie mi nie leżą. Dodając do tego błotniste warunki i średnie samopoczucie nie wyszło nic dobrego. Relacja równie długa jak czas jazdy 😉.

VII edycja MTB Maraton Michałowice (MX)

  • Dystans: "duży" - 83km
  • Miejsce: 6. open (/10), 4. M1 (/5)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Niby do podium zabrakło tylko jednego miejsca, ale aż 13min! Wrażenia.

MTB Marathon #7 Głuszyca (MX)

  • Dystans: GIGA - 83,5km
  • Miejsce: 68. open (/137), 29. M2 (/46)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Plan ukończenia poniżej 7h zrealizowany 😎, co przy 3080m przewyższenia nie było to takie oczywiste. Mini-relacja.

IV Pętla Beskidzka (RR)

  • Dystans: MEGA - 125km
  • Miejsce: 36. open (/162), 15. M2 (/48)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Trasa krótsza niż na poprzedniej edycji w której startowałem, ale wcale nie łatwiejsza. Generalnie wyścig najeżony stromymi ścianami a do tego upał. Relacja.

MTB Marathon #6 Międzygórze (MX)

  • Dystans: GIGA - 76km
  • Miejsce: 46. open (/146), 22. M2 (/47)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Debiut na górskim dystansie GIGA, całkiem udany 😀. Trasa zaskakująco błotnista jak na te góry. Więcej w relacji.

VI Tour de UEK Kraków (XC)

  • Dystans: 18km (10x pętla 1,8km)
  • Miejsce: 11. Elita (/14)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Szybki i dobrze pojechany wyścig. Choć patrząc po miejscu wygląda, że lepiej się spisuję na maratonach 😉. Krótka relacja.

MTB Marathon #2 Karpacz (MX)

  • Dystans: MEGA - 52km
  • Miejsce: 115. open (/685), 62. M2 (/241)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Maraton minął mi pod znakiem rywalizacji z Dawidem z Bikeholików. Odkryłem też magię opon tubeless. Relacja.

MTB Marathon #1 Dolsk (MX)

  • Dystans: MEGA - 64km
  • Miejsce: 143. open (/559), 68. M2 (/191)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Najłatwiejsza jak do tej pory trasa w cyklu MTB Marathon, ciężko powiedzieć, czy więcej było polnych dróg czy asfaltów. "Trudności techniczne" to mokre jezdnie (niektórzy w zakrętach latali 😉) oraz spory wiatr.