Wyniki 2018

Wyniki z zawodów w których brałem udział z krótkim komentarzem.

Najpierw głównie startowałem w maratonach MTB - MX, sporadycznie w zawodach cross-country (XC). Ostatnio proporcje sie odwróciły. Czasem zdarzy mi się wziąć udział w zawodach biegowych, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.

Gorce Champion Uphill (ITT)

  • Dystans: 11,2km
  • Miejsce: 18. open (/38), 9. M2 (/13)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Na zakończenie sezonu postanowiśliśmy spróbować Uphill'u na Turbacz. Piękna pogoda wraz z optymalną temperaturą były wprost wymarzone na spędzenie dnia w Gorcach. Mimo dobrej równej jazdy (hravg: 168) nie udało się złamać godziny, a Karo zameldowała się na mecie o 3min szybciej 🙄.

Puchar Tarnowa #2 Zbylitowska Góra (XC)

  • Dystans: 13,2km (3x4,4km)
  • Miejsce: 10. Masters 1 (/11)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Początek wyścigu nieco ciężki, zwłaszcza psychiczne, gdy niemal wszyscy odjechali a po chwili zaczęli mnie przeganiać zawodnicy z kolejnej startującej grupy. Po 1,5 pętli udało się złapać dobry rytm i już nie dać wyprzedzić nikomu więcej.

Trasa bardziej sypka niż rok temu, ale po lekkim obniżeniu ciśnienia w kołach na 3-ciej rundzie udało się w zasadzie wszystko przejezdne pokonać 😀. A do tego wszystkie rundy bardzo równo przejechane (+/-10sek.). Tylko czemu skoro było tak dobrze, to wyszło tak źle? 🤷🏻‍♂️

Majka Days Czasówka (TT)

  • Dystans: 13,9km
  • Miejsce: 121. open (/186), 46. M2 (/60)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Górska czasówka w Krynicy-Zdroju. Pojechałem najlepiej jak umiałem, parametry z mocy wyszły całkiem ok, choć patrząc po tętnie wygląda, że był jeszcze zapas 😮 (i nie, nie było niskie ze względu na zmęczenie, no chyba że dojazdem samochodem z Krakowa, który trwał wybitnie długie 4,5h).

Częstochowskie MTB #2 erowery.pl (MX)

  • Dystans: Hard 38km
  • Miejsce: 36. open (/50), 14. M2 (/18)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Niestety zupełnie zepsute zawody i co gorsza, nie bardzo wiem dlaczego. Noga się nie kręciła, tętno też nie, byle górkę podjeżdżało mi się jak Kilimandżaro 🤔. Tak dalekie miejsca nawet w mniej licznej stawce to do tej pory zdażały się na trudnych zawodach XC, a nie na lekko tylko urozmaiconym maratonie?!

Vienna Life #1 Kraków (MX)

  • Dystans: Medio - 67km
  • Miejsce: 51. open (/251), 23. M3 (/106)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Maraton „u siebie” – wiadomo więc gdzie sięgnąć po żela, ile do końca podjazdu i gdzie na trasie jestem 😀. Wszystko dobrze zagrało i nawet uwzględniając niezbyt dużą frekwencję udało się uzyskać zupełnie dobry rezultat.

Puchar Tarnowa #1 Lasek Lipie (XC)

  • Dystans: 12km (3x4km)
  • Miejsce: 14. Masters 1 (/18)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Miejscówka w Lasku Lipie od dość dawna budziła moją ciekawość, ciągle jednak coś przeszkadzało w dotarciu na miejsce. Czy to inne zawody bądź wyjazdy o wyższym priorytecie, czy też jak np. rok temu śnieg (no bo już bez przesady, aby ścigać się w śniegu).

W tym roku zgodnie z opiniami tambylców było wyjątkowo sucho i szybko – tak lubię 😀. Trasa mniej kręta niż to sobie wyobrażałem, ciekawie poprowadzona po dostępnym nieco pofalowanym terenie. Faktycznie bardzo ważne wyjście ze startu i pierwszego zakrętu. Dzięki startowi z pierwszej linii wypadło bardzo dobrze (5 msc.), niestety trochę słabiej z utrzymaniem pozycji 😛.

Częstochowskie MTB #1 Trek (MX)

  • Dystans: 37km
  • Miejsce: 30. open (/88), 13. M2 (/34)
  • Czas:
  • Strata:
Komentarz:

Pierwsza z 4 edycji połączonych w cykl. Tym razem dwie bardzo łatwe i szybkie rundy, ale może to i lepiej przy mojej wciąż zimowej formie i wadze 😛.